Cały czas płakała. Nie mogła uwierzyć to co się stało. Przecież było tak pięknie. On wspaniały, wszystko wspaniałe. Jednak teraz to już nie miało być to. To już miało się skończyć tylko z jego winy. Zdradził mnie!- krzyczała w swojej głowie. Jej podświadomość mówiła, że to prawda, lecz jej serce zaprzeczało i nadal na jego myśl tak głośno i intensywnie biło. Dlaczego to zrobił ? Z tą zdzirą ! Dlaczego ?! Przecież dobrze wiedział, że tak blondyneczka z przeciwnej klasy to jej największy wróg. Tego już było za wiele. Nie mogła tak tego zostawić. Chciała coś z tym zrobić, ale póki co nie miała siły. Chciała odpocząć od tej sytuacji, od życia. Powoli wstała z łóżka ocierając łzy. Musiała się odprężyć, ale jakby tego było mało zadzwonił dzwonek do drzwi. Pośpiesznie ocierając łzy chwyciła za klamkę. Kiedy je otworzyła zobaczyła go. Zdrajcę ! Czego on tu chciał? Już chciała zamknąć przed nim drzwi, ale on ją powstrzymał. Cały czas usiłował spojrzeć jej w oczy. Kiedy już to zrobił odezwał się a ona znów wybuchnęła płaczem.
- Megan... - wyszeptał. Ona już zalewała się łzami.
- Nie chcę z Tobą rozmawiać. Jak mogłeś to zrobić... Przecież Mnie kochałeś ! -krzyczała bez opamiętania. Jeszcze kilka ostrych słów rzuciła w jego stronę a on tylko zbliżając się do niej przepraszał. Będąc już na tyle blisko niej wyszeptał ostatnie przepraszam i chwycił ją za policzki. Przysunął do siebie i mocno pocałował. Z jego oczu również poleciały gorzkie łzy.
_______________________________
Takie na szybko, ponieważ zaraz idę na obiad. :)
Podoba się ? Czytasz=komentujesz !
Dziękuję, za wszystkie komentarze. Cieszę się, że nie hejtujecie :DNastępny będzie pewnie wieczorem, ale teraz jeszcze wrzucam kilka ciekawych fotek.
ouuu zajebisty <3
OdpowiedzUsuńSUPER! < 33333333333
OdpowiedzUsuń